Szybkie suszenie ziół bez straty jakości

Wiele z dostępnych w ogrodzie ziół można wykorzystać jako przyprawy. Są wartościowe zarówno w postaci świeżej, jak i po ususzeniu. Ususzone zioła można przechowywać do następnego zbioru, dlatego też warto zrobić sobie zapas najpotrzebniejszych i umieścić w papierowych torebkach.

Odpowiednie suszenie

Kluczem do uzyskania trwałych przypraw z własnoręcznie zrywanych ziół jest odpowiednie suszenie. W domu można posłużyć się różnymi metodami, na przykład dysponując strychem czy zadaszonym balkonem można je suszyć w tych miejscach – związane w pęczki i owinięte papierem. Metoda wymaga jednak czasu, w zależności od pogody i temperatury. Do tego trzeba zabezpieczyć przyprawy przed wilgocią.

Istnieje znacznie szybszy sposób zakładający wykorzystanie mikrofalówki. Wystarczy około dziesięciu minut, by uzyskać zamierzony efekt. Trzeba tylko pamiętać o zmianie temperatury. Początkowo ustawia się dość wysoką, by po dwóch - trzech minutach przesunąć regulator na poziom bliski minimalnemu.

Kiedy i jak zbierać?

Zbiór ziół powinien odbywać się w porze kwitnienia albo też owocowania, w zależności od rośliny. Dla przykładu, pieprz musi być mocno dojrzały, bo inaczej po wysuszeniu nie smakuje zbyt dobrze. Zebrane zioła należy przejrzeć pod kątem uszkodzonych bądź zepsutych egzemplarzy, żeby suszyć tylko te wartościowe. Można je wypłukać, ale później niezbędne jest bardzo dokładne pozbycie się wilgoci.

Przechowywanie też jest ważne

Przyprawy z własnoręcznie zebranych ziół należy przechowywać w odpowiedni sposób. Dzięki temu nie stracą smaku i zapachu, a, także nie zepsują się. Można do tego wykorzystać szklane pojemniki (np. Słoiki), które mają szczelne zamknięcia. Często świetnie sprawdzają się również papierowe torebki, nowe lub „z odzysku” (np. Po cukrze).