Kilka prostych sposobów na oszczędzanie

Kto nie chciałby oszczędzać? Codzienne wydatki czy sporadyczne większe zakupy mogą szybko wyczyścić portfel, a przecież trzeba dotrwać do kolejnej wypłaty. Kilka prostych sposobów na oszczędzanie pozwoli zachować część środków i wydać je później lub zebrać na coś poważniejszego. W każdym przypadku ważna jest systematyczność.

Drobne znaczą dużo

Tzw. drobne, czyli monety, przeważnie złote, zdają się tylko zapychać portfel. Nie są zbyt wartościowe w oczach wielu osób, ale wystarczy je konsekwentnie zbierać, by docenić. Odkładanie drobnych jest jednym z bezbolesnych i łatwych sposobów na oszczędzanie. Można poprzestać na monetach 1gr, 2 gr i 5 gr, ale, jeśli ktoś nie lubi uczucia ciężkości w portfelu, może odkładać również inne monety.

Wariacją tej metody jest odkładanie tzw. Końcówek, jednak wymaga to posiadania drugiego rachunku (można wykorzystać konto innego domownika). Jeśli na koncie kwota nie jest równa, wynosi np. 900 zł i 89 gr, należy przelać 89 gr na drugi rachunek. Oczywiście oszczędzanie w ten sposób ma sens, o ile przelewy nic nie kosztują.

Pilnowanie wydatków

Sporo osób ma problem z opanowaniem wydatków – kupują niepotrzebne rzeczy, które często lądują w koszu (np. Produkty żywnościowe o krótkim terminie ważności). Niedocenianą metodą na zaoszczędzenie jest robienie listy zakupów i realizowanie jej. Można też sprawdzać ceny różnych produktów i kupować je w promocji albo w innym sklepie. W ten sposób da się oszczędzić od kilku groszy do kilku złotych, średnio, na jednym produkcie.

Żeby opanować wydatki w większej skali, oszczędni ludzie prowadzą np. arkusze kalkulacyjne domowego budżetu. Dla niektórych podsumowanie wpływów i wydatków pozwala rozsądniej zaplanować zakupy i zobaczyć, na co wydaje się najwięcej. Często w ten sposób można dostrzec, gdzie da się coś zaoszczędzić.