Co powoduje, że dzieci nie są samodzielne?

Samodzielny, odpowiedzialny młody człowiek to duma każdego rodzica. Dzisiejsze dzieci nie zawsze jednak są wystarczająco rozsądne lub za bardzo polegają na nieustannej opiece mamy lub taty. Poprzednie pokolenia wychowywane były nieco inaczej i dużo wcześniej zaczynały radzić sobie same. Czy dzisiaj możliwe jest mieć samodzielne, ale jednocześnie bezpieczne dziecko?

Samodzielność w trudnych czasach

Konieczność zapewnienia dziecku opieki rodzicielskiej i poczucia bezpieczeństwa nie oznacza automatycznie wyręczania go we wszystkim, co robi. Wiele czynności mogą wykonywać już kilkulatki, ale muszą mieć czas na próby, niepowodzenia, a później sukcesy. Jeśli zostaną wyręczone przez jednego z rodziców, kolejnym razem nie spróbują, ale będą czekać, aż ktoś zrobi daną rzecz za nie.

Przykładem jest chociażby ubieranie się, mycie, wiązanie butów, sprzątanie. Rodzice przeważnie chcą sprawić, by ich ukochany maluszek nie przemęczał się zbędną pracą i miał jak najwięcej czasu na zabawę, a później na naukę. W ten sposób hodują niesamodzielnego młodego człowieka i niesamodzielnego dorosłego.

Własne decyzje

Odpowiedzialność u młodego człowieka budują też samodzielne wybory, podjęte decyzje, a później ponoszenie ich konsekwencji. Rolą rodziców jest sortowanie tych wyborów, które w danym momencie życia dziecko jest w stanie dokonać świadomie, więc i tak będą mieć dość spore do popisu. Decyzje mogą być dość błahe, typu w co ubrać się danego dnia lub dokąd iść na spacer.

Później pojawią się trudniejsze – z kim się zaprzyjaźnić lub jaką pasję wybrać. Mierzenie się z trudnością wyboru i późniejszymi konsekwencjami to ważny aspekt rozwoju młodego człowieka. Jeśli rodzice będą narzucać dziecku własne decyzje, później cały czas będzie polegało na ich zdaniu i nie okaże się samodzielne.