Bezpieczne dziecko na ulicach miasta

Coraz więcej dzieci porusza się samodzielnie po ulicach większych i mniejszych miast. Niesie to ze sobą pewne ryzyko, które warto zredukować, ucząc dziecko kilku ważnych zasad. Znajomość podstawowych przepisów drogowych, sposoby na natrętnych zagadujących lub wiedza, jak trafić do domu to coś, co powinien znać każdy młody człowiek.

Wiem, jak dojść do domu, ale ci nie powiem!

Warto w miarę możliwości nauczyć dziecko, jak dojść do domu z miejsc, które będzie regularnie odwiedzało – sklep, szkoła, szpital czy mieszkanie najlepszego znajomego. W razie nieobecności rodzica maluch będzie w stanie sam wrócić, a w odpowiednim wieku z większą pewnością po prostu samodzielnie uda się do domu.

Ważne jest jednak, by dziecko nie chwaliło się tą wiedzą – przekazywanie nieznajomym swojego adresu nie zawsze jest wskazane. Co innego, gdy dojdzie do zgubienia się i jakaś zaufana osoba będzie chciała wskazać właściwą drogę.

Unikanie nieznajomych i trudnych sytuacji

Większość dzieci uczy się, by nie rozmawiały z nieznajomymi. Gdy jednak jakaś osoba będzie nachalnie zagadywać młodego człowieka, powinien on wiedzieć, do kogo zwrócić się po pomoc. Wybranie z tłumu sympatycznie wyglądających ludzi lub przedstawicieli służb to dobry i przeważnie bezpieczny pomysł.

Dziecko w komunikacji miejskiej powinno nie tylko wiedzieć, na jakim przystanku wysiada, ale też to, że nie musi nikogo o tym informować. Najbezpieczniejsze miejsca znajdują się z przodu pojazdu. Gdy pojawi się jakiś problem, często rozwiązanie zaproponuje kierowca lub ktoś z godnych zaufania dorosłych.