Jak przyszykować się do wynajęcia mieszkania?

Prawdopodobnie w życiu każdego z nas przyjdzie moment, w, którym będziemy chcieli wynieść się na własne śmieci. Samodzielne mieszkanie to spora odpowiedzialność, ale również i spora wolność – obu tym rzeczom nie sposób zaprzeczać. Szykowanie się do zakupu bądź wynajęcia swoich czterech ścian powinno być skrupulatne i odpowiedzialne. Jak jednak poprawnie i rozsądnie to rozplanować?

Zbierz fundusze z wyprzedzeniem

Zdecydowanie najgorszą rzeczą, jaką kiedykolwiek da się zrobić podczas wyprowadzki, jest wykonanie jej bez żadnego uprzedniego planu czy zaplecza finansowego. Nawet w przypadku wynajmu potrzebujmy mieć pewien budżet, który pozwoli nam opłacić najważniejsze sprawy i zapewni nam dobry i spokojny start na swoim. Brak pieniędzy nawet na kaucję, która zawsze jest pobierana przez osobę wynajmującą mieszkanie to dla nas automatyczna dyskwalifikacja. Bez uiszczenia kaucji taka osoba nawet nie będzie chciała więcej z nami rozmawiać na temat umowy najmu mieszkania.

Negocjacje może również utrudnić brak źródła zarobku – osoba oferująca wynajem zdecydowanie chętniej będzie w stanie powierzyć mieszkanie osobie, która ma stały dochód, a co za tym idzie na bank będzie w stanie płacić czynsz i wszystkie wymagane opłaty w terminie. Co, więc należy zrobić, by nie skończyć z przysłowiową ręką w nocniku? Na pewno warto jest mieć odłożoną wymaganą sumę pieniędzy potrzebną na kaucję oraz udowodnić, iż będziesz w stanie regularnie pokrywać wszystkie opłaty. Najlepszym sposobem na to jest posiadanie stałej pracy, która zapewni odpowiednie dochody na pokrycie stancji.

Brak funduszy może zaszkodzić ci nie tylko podczas samych rozmów w sprawie najmu, ale, także po nim. Transport swoich rzeczy osobistych i ewentualnych mebli również kosztuje. Warto mieć na poczet wyprowadzki przygotowany większy budżet niż z początku zakładany. Pozwoli nam to na uniknięcie wielu naprawdę nieprzyjemnych sytuacji z nakazem eksmisji na czele z powodu niewypłacania się z zaległości finansowych. O takich sytuacjach zdecydowanie nie marzy nikt.

Może warto poszukać współlokatorów?

Znaczna większość młodych osób, która postanawia znaleźć własne lokum, nie decyduje się na mieszkanie samemu. Takie osoby doskonale wiedzą, że mieszkanie samemu w większym mieście po studenckich pieniądzach jest po prostu niemożliwe do wykonania i niestety mają rację. Z tego względu postanawiają oni rozbić koszty na dwie, trzy lub więcej osób, dzięki czemu są oni w stanie przeżyć na godnym poziomie i w całkiem dobrych warunkach mieszkalnych. Być może to jest właśnie ruch, na, który ty również powinieneś się skusić. Nie da się ukryć, iż ceny w miastach pokroju Warszawy, Wrocławia czy Krakowa należą do naprawdę ogromnych i jakakolwiek forma rozbicia tego na więcej osób jest dobra.

Mieszkanie ze znajomymi, drugą połówką czy po prostu zainteresowanymi wspólnym mieszkaniem ludźmi jest super pomysłem na ograniczenie i tak rosnących kosztów. Porzucenie takiego rozwiązania może przynieść naprawdę sporo drobniejszych lub większych problemów. Więcej osób to więcej okazji do zagospodarowania wolnego czasu – jedna osoba pracuje lub się uczy, druga gotuje, trzecia zaś sprząta. Dzięki temu ogółem rzecz biorąc wynika z tego spora oszczędność czasu i zasobów pod względem energii.

Nie sposób już w ogóle mówić o znacznym obniżeniu kosztów. Nie mówię już tylko o mieszkaniu, które w przypadku wynajmowania w trzy osoby spada do jednej trzeciej, lecz również o zakup jedzenia, picia, środków codziennego użytku i środków czystości. Dzięki rozbiciu odpowiedzialności i wydatków na wiele osób możemy o wiele lepiej rozplanować finanse i siły, co niesie za sobą ogrom nowych możliwości.

Zabierz ze swojego poprzedniego mieszkania tyle, ile możesz

Większość wynajmowanych mieszkań już w normalnym stanie ma praktycznie wszystkie meble w standardzie. Ba, niektóre osoby odpowiedzialne za najem są w stanie na odpowiednie życzenie wynajmujących dopasować umeblowanie do ich potrzeb. Jest to naprawdę wygodne rozwiązanie, gdyż nie trzeba przewozić ogromnych mebli do miejsca docelowego, choć czasem siła przyzwyczajeń może sprawić, iż będziemy mieli problem z przywyknięciem do nowego środowiska. Niemniej wyprowadzając się z poprzedniej lokalizacji powinieneś zadbać o zabranie ze sobą tylu rzeczy personalnych, ile tylko będziesz w stanie. Broń Boże nie mówię tutaj o przewożeniu dosłownie wszystkiego, jak twoje meble, wszystkie sprzęty elektroniczne czy dosłownie cała garderoba.

Przede wszystkim wziąć powinieneś to, co naprawdę uważasz za przydatne. Nie warto na siłę brać rzeczy, które potem mają tylko bezsensownie zajmować ci miejsce w pokoju lub szafie. Jeżeli uważasz, że jakaś rzecz ci się nie przyda, zostaw ją lub ewentualnie spróbuj ją sprzedać. W mieszkaniu nie warto trzymać rzeczy na siłę lub na zasadz, A może kiedyś się przyda...”. W taki sposób pielęgnujemy w sobie swoiste graciarstwo i skłonności do przechowywania za wielu niepotrzebnych i niepraktycznych rzeczy.

Zrób wszystko, by czuć się dobrze

Komunikacja to klucz do sukcesu w każdej dziedzinie życia – nie ma tutaj żadnych wątpliwości. Bez sprawnej komunikacji daleko nie zajedziemy nigdzie. Tak samo w wynajmowanym mieszkaniu –, jeżeli będziemy chcieli zmienić, choć jedną, najdrobniejsza rzecz lub dojdzie do, chociaż jednej, najdrobniejszej usterki, lepiej być uczciwym wobec osoby, która wynajmuje ci mieszkanie i informować ją o wszystkich sprawach związanych ze stancją. Pamiętaj również, iż to mieszkanie to mimo wszystko twój nowy dom. Najważniejsze jest, byś czuł się w nim dobrze i swobodnie, a, także nie odbierał ci sił witalnych i kreatywnych. Dlatego, jeżeli czujesz, iż w obrębie mieszkania potrzebujesz pewnej zmiany, nie bój uderzyć do właściciela. Po szczerej dyskusji na pewno będzie otwarty na zmiany.

Obraz na oknie? Nowe zasłony? Inny wystrój wnętrz, a może żarówki świecące innym światłem? Naprawdę drobne rzeczy, których zmiana może zamknąć się już w kilkunastu złotych mogą sprawić, iż naprawdę poczujemy się lepiej w nowym lokum i będziemy chcieli tutaj być jak najczęściej. Mieszkanie powinno być naszym azylem, a, jeżeli tak się nie dzieje, mogę pojawić się problemy.

Skomplikowane? Może, ale dasz sobie radę!

Jak, więc widać po wszystkich poruszonych wyżej kwestiach, wyprowadzka z jednego miejsca do drugiego wcale nie kończy się na podpisaniu papierów i wwiezieniu swoich rzeczy. Jest to naprawdę skomplikowany i długi proces, lecz trzeba mieć na uwadze o jak wielkim przedsięwzięciu logistyczno - prawnym tutaj mówimy. Nie da się ukryć, iż zmiana miejsca zamieszkania często może wprowadzać pewne zamieszanie. Niemniej czeka to większość z nas.

Jeżeli będziesz, chociaż próbował trzymać się rad przytoczonych powyżej, możesz nie tylko zapewnić sobie lepsze lokum i dobre relacje z jego właścicielem, ale również możesz nawiązać nowe znajomości, zmniejszyć koszta wynajmu czy poprawić swoje samopoczucie. Pamiętaj, że dom ma przede wszystkim dawać ci spokój. To jest jego nadrzędny cel i powinieneś dążyć do tego, by twoje nowe mieszkanie spełniało właśnie taki cel.

Więcej na stronie: https://mieszkania24.pl